Od kilku już dni czekamy na jakieś większe ruchy na ryku kryptowalut. Na wykresie BTC i LTC pojawiły się formacje trójkąta, są one jednak z definicji niejednoznaczne, uważa się, że w około 60% stanowią one zapowiedź kontynuacji trendu (w tym wypadku byłby to krótkookresowy, rozpoczęty 8 grudnia, trend wzrostowy stanowiący korektę spadków z 6 grudnia) a w 40% jego odwrócenie. Poniżej ilustracja z wykresu 4H BTCUSD.
Jak dalej potoczy się sytuacja, zależy od tego, którędy notowania opuszczą tworzący się trójkąt. Osobiście obstawiam, od kilku już dni, załamanie notowań, nie jest to jednak poparte żadnymi silnymi argumentami technicznymi. Jedyną sugestią może być osłabienie notować LTC/BTC poniżej 0.035, jest to jednak znikoma zmiana, dopiero spadek w okolice 0.03 można by uznać za znaczący. Reasumując i cytując klasyka: „siedzimy, nic się nie dzieje”, cisza przed burzą, zobaczymy czy zmiany potoczą się już w ten weekend, czy na rozstrzygnięcia trzeba będzie czekać do przyszłego tygodnia.